Baranek na stole, baranki przy stole. Poetycka wizja czy rzeczywistość. A może jedno i drugie.
Czasem chrzest odbywa się w trudnych okolicznościach, na pograniczu śmieci. Niektórzy do tego wydarzenia wiary dochodzą w zaskakujący sposób.
Papieskie katechezy środowe o sakramencie chrztu.
Wspólnota Kościoła jest w zasięgu mego wzroku. Słowo Boże daje mi ogromną moc na każdy dzień.
Co mi dał chrzest? Co to znaczy wzrastać w wierze żyjąc chrztem? Dokąd prowadzi chrzcielna droga? Na te i podobne pytania próbuje odpowiedzieć siostra Alicja Rutkowska w cyklu katechez mistagogicznych: "Chrzcielna droga".
Im więcej my chrześcijanie mamy światła Jezusa, im więcej światła Chrystusa jest w życiu Kościoła, tym Kościół jest żywszy. Życie Kościoła to zarażanie światłem - mówił papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Bynajmniej nie chodzi tu o doskonałą w swych kształtach i urodzie kobietę czy też o jakieś dzieło sztuki lub malowniczy zakątek naszego globu. Ale o chrześcijaństwo, które wiąże się z osobą Jezusa Chrystusa – „najpiękniejszego z synów ludzkich” (Ps 45, 3). Ahmeda do wiary katolickiej pociągnęło urzekające piękno Pana Jezusa i Jego nauki. Poznawszy islam i judaizm, postanowił się ochrzcić w wieku dorosłym. Chrześcijaństwo zachwyciło go tym, że do Boga nie zwracamy się wprost, ale wszystko dokonuje się przez Jezusa Chrystusa. Tak o swej drodze do wiary opowiada Piotr (to jego imię z chrztu świętego), który już od 10 lat jest w Kościele:
Jak chrzczono dawniej, gdy wiara zakorzeniała się na naszej ziemi, odczytujemy z kart odzyskanego w starym roku bezcennego „Pontyfikału Płockiego”.
Martwimy się dzisiaj o bierzmowanych. Mówimy z goryczą, że dla wielu z nich sakrament bierzmowania jest „sakramentem pożegnania z Kościołem”... Z narzekania jednak nic nie wyrośnie.
Rodzice są ważnym czynnikiem kształtowania przyjaźni ich dziecka z Bogiem i są za tę przyjaźń odpowiedzialni.