Znaki święte
Znak przypomina, oznacza, zapowiada i zobowiązuje.... Henryk Przondziono/GN

Znaki święte

Romano Guardini

publikacja 11.07.2004 09:22

Całe ciało jest narzędziem i wyrazem duszy. Ona nie tylko przebywa w ciele, jakoby w domu swoim, ale mieszka i działa w każdym z członków, w każdej tkance, przemawia w każdej linii i formie i w każdym poruszeniu ciała.

Płótno

Rozpościera się je na ołtarzu. Jako korporał, jako całun Boży spoczywa ono pod kielichem i pod Hostią. Kapłan, gdy sprawuje świętą służbę, też jest w nie odziany: w albę, białą szatę. Płótno pokrywa stół Pański, na którym, podaje się chleb Boży...

Cennym materiałem jest dobrze utkane płótno: czyste, cienkie a mocne. Gdy leży przede mną, tak białe i świeże, mimo woli przypominani sobie jedną z moich przechadzek po lesie przyodzianym w szatę zimową. Natknąłem się wówczas nagle na zwał świeżego spadłego śniegu, leżącego w niepokalanej bieli pomiędzy czarnymi jodłami; widok ten tak mnie wzruszył, że nie odważyłem się wkroczyć swymi niezdarnymi butami na ową białą przestrzeń, ale z szacunkiem wielkim obszedłem ją wokoło...

Podobnie spoczywa płótno, rozpostarte na przyjęcie świętości.

Przede wszystkim winno ono leżeć na ołtarzu, gdzie odprawia się Ofiara Boża. Niedawno mówiliśmy o tym, jak ołtarz wznosi się ponad swoje otoczenie, będąc najświętszym miejscem pośrodku świętości. Rozmyślaliśmy nad tym, że ołtarz zewnętrzny jest podobieństwem ołtarza wewnętrznego w głębi duszy. Nie! czymś więcej niż podobieństwem: ołtarz widomy nie tylko jest znakiem serca, tego ołtarza wewnętrznej ofiarności, lecz oba ołtarze należą do siebie wzajem, tajemniczym sposobem łączą się w jedno. Właściwym doskonałym ołtarzem na którym składa się ofiarę Chrystusową, jest żywa . jedność ich obu.

Dlatego to płótno tak silnie przemawia do naszego serca. Zdajemy sobie sprawę, że musi mu coś odpowiadać w naszym wnętrzu. Odczuwamy to jako idące ku nam wezwanie, wyrzut, tęsknotę. Jedynie z czystego serca płynie należyta ofiara, płótno zaś jest uzewnętrznieniem czystości, takiej jaka powinna być w sercu, jeżeli ofiara ma się podobać i miłą być Bogu.

A mówi nam ono wiele o czystości. Cienkie i wytworne bywa płótno utkane należycie. Brutalne i gwałtowne usposobienie nie zrodzi czystości: z grubiańskimi postępkami nie miewa ona nic wspólnego. Jej mocą jest moc subtelności; szlachetną bywa jej skromność.

Ale żyje w niej siła. Dobrze uprzędzione płótno bywa mocne. Nie jest to jakaś tkanina pajęcza, którą potarga byle dech wiatru. Prawdziwa czystość nie jest rzeczą ułomną i wiotką; nie ucieka przed życiem, nie błąka się, marząc, pośród snów ułudnych i wygórowanych ideałów. Prawdziwa czystość ma rumiane wargi, pełne radości życia, i silną garść dzielnego wojownika.

Jedną jeszcze refleksję budzi płótno w rozważnym umyśle: oto nie od razu było ono tak cienkie i czyste, jak je teraz widzimy. Kiedyś było szorstkie, niepozorne, musiano je często myć i bielić na słońcu, zanim nabrało owej wonnej świeżości. Bo czystość nie jest dana od początku. Niewątpliwie jest ona łaską; niewątpliwie są tacy ludzie, którzy ją noszą jako dar w duszy, tak iż cała ich istota ma w sobie mocną świeżość najgłębszej i fundamentalnej nie-skazitelności. Ale tacy ludzie to wyjątki. To, co pospolicie zwiemy czystością, jest często czymś niepewnym, problematycznym i świadczy tylko o tym, że jeszcze na ów teren nie uderzały nawałnice. Prawdziwa czystość ujawnia się nie na początku, ale dopiero w ostatecznym wyniku. Zdobywa się ją długą i rześką praca.

Płótno spoczywa na ołtarzu, białe, cienkie, mocne. Wcielenie czystości, szlachetności serca, świeżej mocy.

W Objawieniu świętego Jana jest mowa o „wielkiej rzeszy, której nikt nie zdołałby przeliczyć, zebranej ze wszystkich narodów, plemion, pokoleń i języków; stała przed tronem, odziana w bisior świetny a czysty”. A ktoś zapytał: „Któż są ci, przy-odziani w szaty białe, i skąd oni przybyli?” I usłyszał odpowiedź: „To są ci, którzy przybywają z wielkiego ucisku i którzy obmyli swe szaty we krwi Baranka. Dlatego stoją teraz przed tronem Bożym i służą Mu dniem i nocą”.

„Odziej mnie w szatę białą, Panie” - modli się kapłan, wkładając na siebie albę przed sprawowaniem Ofiary świętej...
 

Więcej na następnej stronie
oceń artykuł Pobieranie..