Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Służyć tym, co wiemy, co umiemy, kim jesteśmy. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, dostrzegać innych.
Towarzyszący nam niepokój nie zostanie ugaszony przez to, że głośniej, wyraźniej damy mu wyraz.
Płaczemy w obliczu śmiechu świata, dostrzegamy nieszczęście tam, gdzie inni widzą wygodę...
Stado, opieka nad nim, prowadzenie to nie jest jakiś poryw serca, nawet najwznioślejszy. Jest w tym stałość, pewna ciągłość
Cierpienie, mrok, trud związany z tym, że wybieramy dobrą ścieżkę – to wszystko jest i naszym udziałem.
Więź, która się wytworzyła między człowiekiem i Bogiem dlatego, że żyją razem – czy jest i naszym udziałem?
Kiedy Jezus nazywa nas przyjaciółmi – to jakby mówił całemu poranionemu światu: nie wysyłam do ciebie niewolników, lecz ludzi mi bliskich.
Czasami Bóg może prowadzić nas drogą, której się nie spodziewamy. Warto zaufać, że On wiedzie nas do dobrego celu
Jest Matką, która nas prowadzi, pociesza i modli się za nasze potrzeby. Jest dla nas wzorem wiary i oddania
Bądźmy otwarci na to, że Bóg może działać przez różnych ludzi i w różnych sposób